Zarząd Energa SA wprowadza nowy model zarządzania grupą kapitałową. W ciągu trzech lat liczba spółek Grupy zmniejszy się z 44 do 13. Ich konsolidacja w linie biznesowe zwiększy jakość zarządzania; konkurencyjność i rentowność Grupy. Pozwoli to sprawniej reagować na wyzwania stojące przed sektorem energetycznym.
Zamiast dotychczasowych segmentów, Energa wprowadzi model organizacyjny oparty na liniach biznesowych związanych z wytwarzaniem, sprzedażą oraz dystrybucją energii elektrycznej. Pozwoli to na większą optymalizację zarządzania, wzmocnienie roli nadzoru właścicielskiego, uproszczenie wewnętrznych procedur oraz lepsze wykorzystanie potencjału pracowników Grupy. Nowy model operacyjny przyspieszy procesy decyzyjne i wprowadzi większą elastyczność w działaniach Grupy. Wpłynie na jakość i szybkość podejmowania decyzji oraz poprawę rentowności.
- Grupa Energa stoi dzisiaj przed wielkimi wyzwaniami. Znaczące inwestycje, które planujemy zrealizować w najbliższych latach, wymagają największej uwagi i pełnego nadzoru. Nasi akcjonariusze oczekują sprawnego zarządzania i większej kontroli nad realizowanymi przedsięwzięciami, dlatego inwestycje w Ostrołęce i na Wiśle będą nadzorowane bezpośrednio przez Energę SA. Wprowadzając nowy model biznesowy, sprawnie i elastycznie będziemy mogli reagować na wyzwania rynku energetycznego – mówi Dariusz Kaśków, prezes Energi SA.
Sprawniejsze zarządzanie
Nowy model biznesowy zakłada spłaszczenie struktury zarządzania. W ciągu trzech lat liczba spółek zależnych od Energi SA zmniejszy się z 44 do 13, tym samym ograniczona zostanie liczba zarządów i rad nadzorczych. W ramach nowej struktury, spółki będą podlegać bezpośrednio Enerdze SA. Kluczowymi projektami tj. budowy Ostrołęki C oraz elektrowni wodnej na drugim stopniu na Wiśle zarządzać będzie Energa SA. Wpłynie to na efektywniejsze realizowanie projektów i szybkie podejmowanie decyzji w sytuacjach podwyższonego ryzyka. Dodatkowo, w zakładanym modelu Energa SA będzie odpowiedzialna za spójność polityki innowacyjności w całej Grupie.
Koncentracja linii biznesowych
W obszarze wytwarzania, spółki zarządzające aktywami konwencjonalnymi, kogeneracyjnymi oraz jednostki odpowiadające za odnawialne źródła energii zostaną zintegrowane w ramach głównej struktury. Odrębnym podmiotem pozostanie spółka serwisowa. W podobny sposób zostanie uproszczona struktura obszaru dystrybucji – 6 spółek eksploatacyjnych, zajmujących się pracami na sieci, zostanie zintegrowanych w ramach struktur Energa-Operator. Pozostałe stworzą spółkę pomocniczą, remontowo – inwestycyjną. W dotychczasowym segmencie sprzedaży pozostanie spółka Energa Obrót. Zarządzanie spółką Energa Oświetlenie zostanie przejęte bezpośrednio przez Energę SA.
- Chcemy stać się lepszą, sprawniejszą i bardziej elastyczną firmą, ale nie kosztem pracowników. W sferze operacyjnej mają być skrócone ścieżki decyzyjności, ujednolicone zostanę wewnętrze procesy i systemy informatyczne. Nie uciekamy od problemów i wyzwań, tylko je rozwiązujemy. Na przykład dzisiaj 44 spółki zależne korzystają łącznie z kilkudziesięciu różnych systemów. Dzięki nowej strukturze liczba ta spadnie do kilkunastu. Nie tylko zapłacimy mniej za licencje, ale uprościmy procesy i procedury, a decyzje będziemy podejmować szybciej i sprawniej je wdrażać – podkreśla Grzegorz Ksepko, wiceprezes Energi SA ds. korporacyjnych.
Optymalizacja finansowa
Wprowadzenie zmian strukturalnych pozwoli na optymalizację finansową Grupy. Mniejsza liczba spółek, rad nadzorczych i zarządów ograniczy koszty związane z ich funkcjonowaniem. Podmioty przejmujące mniejsze spółki zachowają strukturę terenową, która zostanie wzmocniona. Zmiany nie będą wprowadzane kosztem pracowników. Przeciwnie, celem jest lepsze wykorzystanie ich kompetencji, wiedzy i umiejętności. Ujednolicenie procesów i osiągnięcie synergii pomiędzy liniami biznesowymi Grupy ograniczy koszty bieżącej działalności, szczególnie usług świadczonych przez różne spółki w Grupie. Poza sprawniejszym zarządzaniem, optymalizacja struktury spółek w Grupie Energa przełoży się na korzyści finansowe szacowane w wysokości około 40 mln zł.